WENECJA 2021: "L’Evenement", czyli mocny film o aborcji

autor: /
https://www.filmweb.pl/news/WENECJA+2021%3A+%22L%E2%80%99Evenement%22%2C+czyli+mocny+film+o+aborcji-143787
WENECJA 2021: "L’Evenement", czyli mocny film o aborcji
O Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji ubiega się w tym roku m.in. oparty na faktach dramat "L’Evenement" w reżyserii Audrey Diwan. Film opowiada historię studentki, która decyduje się na nielegalny zabieg aborcji. Przeczytajcie recenzję Łukasza Muszyńskiego.

GettyImages-1338435975.jpg Getty Images © Marc Piasecki


"Gdyby ściany mogły mówić", recenzja filmu "L’Evenement" , reż. Audrey Diwan

Francuska reżyserka Audrey Diwan nie bez powodu nakręciła "L’Evenement" w formacie 4 x 4. Kwadratowy obraz umieszczony na środku ciemnego ekranu uwydatnia intymną perspektywę, a zarazem pogłębia wrażenie, że rzeczywistość, w której żyje główna bohaterka, jest opresyjna i duszna. Nie wiem, czy to wina maski, którą miałem na sobie w trakcie seansu, czy też poddałem się bez reszty atmosferze filmu, ale na ostatniej prostej trudno mi było złapać oddech.

Francja, rok 1963. Rewolucja obyczajowa to na razie pieśń odległej przyszłości. Edukacja seksualna nie istnieje, aborcja karana jest więzieniem, a o "tych" sprawach rozmawia się szeptem. Anne (Anamaria Vartolomei) studiuje literaturę francuską na uniwersytecie w Angoulême. Ma najlepsze wyniki na roku, a przed sobą świetlaną przyszłość w świecie akademickim. Uporządkowany świat dziewczyny rozsypuje się jak domek z kart, gdy pewnego dnia ginekolog oznajmia jej, że jest w ciąży. Anne pragnie mieć dziecko, ale dopiero za kilka lat. Wie, że macierzyństwo bezpowrotnie zamknęłoby jej teraz drogę do kariery i awansu społecznego. Ryzykując studia, wolność, wreszcie zdrowie, bohaterka podejmuje nierówny wyścig z czasem, którego stawką jest jej przyszłość.

Tym, którzy zastanawiają się, czy "L’Evenement" w wyważony sposób opowiada o psychologicznych i moralnych kosztach aborcji, odpowiadam krótko: nie. Dramat bohaterki nie wynika z faktu, iż chce ona przerwać ciążę. Chodzi o okoliczności, w jakich próbuje to zrobić: w konspiracji, poczuciu osamotnienia i strachu przed przyłapaniem na gorącym uczynku. Francuski dramat (oparty na autobiograficznej książce Annie Ernaux) z pewnością będzie budził skojarzenia ze słynnymi "4 miesiącami, 3 tygodniami, 2 dniami". Oba filmy opowiadają bowiem o młodych kobietach, które zrobią wszystko, aby obejść barbarzyńskie przepisy i odzyskać prawo do samostanowienia. Powyższe podobieństwo nie świadczy jednak wcale o wtórności "L’Evenement". Raczej o tym, że niezależnie od epok i szerokości geograficznych zakaz aborcji przynosi ten sam tragiczny rezultat. To może być Francja lat 60., Rumunia lat 80. albo Polska AD 2021…

Całą recenzję Łukasza Muszyńskiego przeczytacie TUTAJ

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones