Oczekiwałam czegoś lepszego.
To, że był niskobudżetowy było nawet klimatyczne i nie denerwowało.
Film miał swój styl, ale ja spodziewałam się czegoś bardziej z duszą.
W filmie pokazane zostały suche fakty, wbrew pozorom mało było emocji,
momentami był nudnawy, choć problem, jaki poruszał był znaczny i ważny.
Mimo to średniawka. Ja jakoś specjalnie nie polecam.
Fatalny film, 4 ale kiedy to oglądałam w przepełnionym kinie, bez mozliwości wyjścia i miałabym możliwość wtedy oceniać na miejscu dałabym 1, wynudziłam sie jak rzadko
Mało emocji? To że bohater nie ryczy do księżyca drąc na sobie ubranie i nie bluźni, wcale nie znaczy, że nic nie odczuwa.
haha, siłowałam się z moimi oczami i jednak przegrałam, zasypiając podczas ostatnich scen filmu. ciekawi mnie jak się zakończył... może ktoś streści dalszy przebieg filmu moja ostatnia scena którą zobaczyłam to jak główny bohater zgłosił się na policję... i co dalej??
niestety zasnąłem na tym filmie 2 razy. ile można pokazywać jak ktoś płacze, idzie, bawi się kijaszkiem? bardzo słaby film i nie pokazuje właściwie nic, oprócz przeciętnej historii z ulicy. mam uwierzyć w to, że ten chłopak (to dziecko) cokolwiek zrozumiał? że się naprawił? pfff...